Kredyt #naStart zagrożony?
W ostatnim czasie wiele słyszy się o tym, że kredyt mieszkaniowy #naStart może ostatecznie pozostać jedynie w fazie projektu. W jego stronę kierowanych jest bowiem coraz więcej słów krytyki. Czy kredyt mieszkaniowy #naStart rzeczywiście jest taki zły? Czy jego wejście w życie jest istotnie zagrożone? Na te pytania odpowiadamy w naszym najnowszym artykule.
Rozłam w koalicji rządzącej
Przedstawiciele dwóch partii – Lewica i Polska2050 – wprost stwierdzili ostatnio, że nie zamierzają poprzeć rządowego projektu ustawy w sprawie kredytu #naStart. W ich ocenie ustawa w obecnym kształcie nie może funkcjonować w polskim porządku prawnym. Spowoduje bowiem zwiększenie popytu kosztem podaży. Z drugiej strony Koalicja Obywatelska przekonuje, że nadal prowadzi rozmowy z pozostałymi koalicjantami. Jednocześnie Borys Budka stwierdził, że koalicja ma taką większość, że jeżeli ma własne projekty, to nie potrzebuje nikogo, by im pomagał w głosowaniach. Jakie będą zatem dalsze losy projektu ustawy o kredycie mieszkaniowym #naStart? Tego z pewnością dowiemy się już niebawem.
Kredyt #naStart krytykowany przez ekonomistów
Co jednak istotne, kredyt #naStart został też skrytykowany przez ekonomistów. Dr Sergiusz Prokurat w artykule opublikowanym na stronie Towarzystwa Ekonomistów Polskich nazwał wszelkie programy rządowe wspierające kredytowanie mieszkalnictwa „fundamentalnie szkodliwymi”. Należy przypomnieć, że tego typu programy mają na celu wsparcie finansowe wyłącznie wybranych grup Polaków. Autor artykułu podkreśla więc, że programy wsparcia sprowadzają się do tego, iż „państwo, czyli wszyscy obywatele, dopłacają do kredytów nielicznych osób, aby wszyscy w efekcie tak prowadzonej polityki otrzymali na koniec droższe mieszkania”. Ceny mieszkań rosną bowiem w wyniku niezrównoważonej stymulacji popytu przez wzrost podaży mieszkań. Jednocześnie dr Sergiusz Prokurat zwraca uwagę, że przeciwdziałanie ustalanej przez NBP polityce stóp procentowych może być traktowane jako podważenie sensu funkcjonowania instytucji decydującej o tym ważnym elemencie polityki pieniężnej.
Czy kredyt #naStart rzeczywiście jest taki zły?
Nie wszyscy będą mogli skorzystać z kredytu mieszkaniowego #naStart – to fakt. Największym jego ograniczeniem jest limit dochodowy. Dla jednoosobowego gospodarstwa domowego to 7.000 złotych. Dla dwuosobowego gospodarstwa domowego to 13.000 złotych. Dla trzyosobowego gospodarstwa domowego to 16.000 złotych. Dla czteroosobowego gospodarstwa domowego to 19.500 złotych. Z kolei dla pięcioosobowego gospodarstwa domowego to 23.000 złotych. Oczywiście przekroczenie wskazanych progów nie wyklucza z możliwości skorzystania z preferencyjnego kredytu. Kwota obliczonej dopłaty do rat kredytu mieszkaniowego w przypadku przekroczenia progu zostanie pomniejszona o 50% kwoty przekroczenia limitu w przypadku singla oraz 25% kwoty przekroczenia w pozostałych przypadkach. Tak czy inaczej jednak z kredytu #naStart będzie mogła skorzystać duża grupa osób, w tym te, które przy obecnej wysokości oprocentowania nie mają szans na tradycyjny kredyt hipoteczny.
Green Credit – Twój niezawodny doradca kredytowy
Niezależnie od tego czy przepisy wprowadzające kredyt mieszkaniowy #naStart ostatecznie wejdą w życie czy nie, warto śledzić losy tego programu. Wiele osób może bowiem na nim zyskać… i to niemało. My natomiast – jako specjaliści od kredytów – pomagamy uzyskać najkorzystniejszy wariant finansowania inwestycji. Doradzimy w kwestii kredytu mieszkaniowego #naStart, ale również innych dostępnych kredytów. Zapraszamy do kontaktu – telefonicznie, mailowo lub za pośrednictwem naszego formularza kontaktowego.